środa, 5 marca 2014

Ja, diablica


Tytuł: Ja, diablica
Autor:  Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydawnictwo:  WAB
Ilość stron: 413
Ocena: 6/6
Moja opinia: Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Była interesująca i zajmująca. Lubię typ humoru, który pojawia się tutaj. Spodobało mi się wiele nawiązań do prawdziwych wydarzeń. Główna bohaterka zabawna i trochę niedojrzała. Inni bohaterowie, zresztą, też. Co dodawało książce uroku, chociaż już pod koniec stwierdziłam, że jednak odrobine powagi nie zaszkodziłoby.
Niemniej polecam każdemu i kiedyś chętnie do niej wrócę. Ot tak, na poprawę humoru.
Opis: Gdy dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamordowana, zaczyna nowe życie. Dosłownie. Trafia do piekielnego Los Diablos, gdzie dostaje intratną posadę diablicy. Jej zadaniem jest targowanie się o dusze zmarłych, czyli potencjalnych nowych obywateli Piekła. Jednak Wiktoria nie potrafi pogodzić się ze swoją przedwczesną śmiercią, dlatego ciągle wraca na ziemię. Postanawia też zawalczyć o miłość swojego życia i... wybrać między przystojnym diabłem Belethem a śmiertelnikiem Piotrem. Ja, diablica to wybuchowa mieszanka dwóch rzeczywistości - ziemskiej i piekielnej; to również korowód barwnych postaci, takich jak neurotyczna Śmierć, narcystyczna Kleopatra (tak, TA Kleopatra) czy diaboliczny Azazel, którego plan przewiduje zdobycie władzy nad całym światem piekielno-niebiańskim. Pisarka umiejętnie korzysta z dobrze znanych, popkulturowych tematów, odświeża je i bawi się nimi. Łącząc najlepsze cechy romansu, kryminału i powieści fantasy, stworzyła pełną humoru i - mimo kontrowersyjnego tematu śmierci - delikatnie zmysłową książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz